napewno masz racje z tym,że suplementy mobilizują do cięższego-lepszego treningu. Nie pamiętam już czy ktoś mi opowiadał,czy czytałem na jakimś forum,że gość miał już taki zastój,że nie wiedział co zrobić i postanowił wziąć mete. Kumpel zobowiązał się,że mu to załatwi. Naszczęści kolega był na tyle rozsądny,że zamist mety do słoiczka wsypał [...]
[...] Liczne badania potwierdzają również iż około 50% kalorii w diecie ektomorfika powinno pochodzić z węglowodanów, 30% z białek a 20% z tłuszczy. oraz: Jeżeli chodzi o suplementy, kilka zasługuje na szczególne polecenie: - tłuszcze omega 3 - kreatyna - carbo - multiwitaminy - odżywki białkowe O suplementach napisano już tyle że nie ma [...]
[...] suplementów stosowałem jak zawsze białko serwatkowe i carbo. Teraz mam plan połączyć wszystkie te trzy produkty w jednym 10-cio tygodniowym cyklu. W moim odczuciu wymienione suplementy poprawiły mi obiętość,siłę jak i jakość mięśni.No a teraz kilka pytań: 1.czy to prawidłowe połączenie. 2.czy nie bedą się te suplementy stosowane jednocześnie w [...]
[...] sie ze cos co wystepuje jako SuperPowerCośTam ma swój naturalny odpowiednik, np w ziołach. po co utrudniac sobie zycie i dawac naciagac sie na kase firmom produkujacym suplementy: -koenzym Q mozna z powodzeniem zastąpić dobrą zieloną herbatą (UWAGA!!!:niearoamtyzowaną syntetycznie), działanie jest dosyć podobne a nawet o wiele bogatsze [...]
Dzień 5: Dalej jakiś taki osłabiony i schorowany, ale Don 17:08:06 ale ci powiem Don 17:08:10 ze my jesteśmy Don 17:08:12 poyeby Don 17:08:12 ;d Don 17:08:20 bo kto inny by tak za******lał Don 17:08:21 jak my Don 17:08:21 ;d na trening poszedłem reszta dnia przy fifie 2001 :D Dieta: Dziś sobie trochę pokombinowałem, po treningowy masakra mi [...]
Dzień 6: Cały dzień zleciał mi na przyrządzaniu jajek na 100 sposobów i grze w fifę. do tego trochę testów na prawko, prezentacja i trening. Mój mistrzowski skład Dieta: Jajecznie Mięso tylko po treningu. Przed chleb ciemny, taki w plastikowych torebkach sprzedawany, niby bez konserwantów, a przydatność do 2009 1. jajecznica. 2.jajka gotowane. [...]
Dzień 8: Prawko – u***ałem Przyjechałem do ośrodka, zero stresu, wchodzę na testy, chwila-moment, zrobione, idziemy z facetem na plac, stoję dalej wyluzowany, dostałem nr 6, czekam, 2 osoby na 5 zdało, moja kolej, pokazałem co pod maską, myślę sobie – jeszcze tylko światła, klakson i kierunki, no i pokazuje wszystkie światła, [...]
Dzień 8: Byłem dziś u dentysty, nie dość, że się nasiedziałem, to jeszcze przy szlifowaniu (?), pojechała mi za mocno i z plomby całe g**** zostało, jak dotknę językiem, to ból taki jak przy borowaniu wiertłem ;/ I reklama : http://www.sfd.pl/sprzedam_%2D_troch%C4%99_punktow_olimp-t410277.html dentysta Dieta: Poza brakiem jednego posiłku przed [...]
Dzień 9: Łażenie po mieście, porządki, trening, filmy – zaczyna wiać nudą. Jedyny plus wolnego – można się wyspać I jeść jak trzeba. Nie ma ktoś łatwej, dobre płatnej, z przerwami co 2h pracy? Chętnie przyjmę ofertę Mój piękny plakat na maturę Dieta: Z racji tego, że śpię ostatnio dłużej, ograniczam się do 4 dużych posiłków [...]
Dzień 17: No co ja mogę powiedzieć... ...ale nie dużo. kilka Breezerów i trochę wódki, ...paczka Marlboro Ogólnie przyjemna impreza w dobrym towarzystwie, w sobotę bezalkoholowy, kulturystyczny grill, w niedzielę wieczorem kilkudniowy biwak, wakacje powoli sie rozkręcają, czuję, że te 4 miechy to będzie życiówka BTW zrobiłem sobie dziurę na [...]
Dzień 21: Oj, chyba jeszcze nigdy tak długo nie spałem, ale śniła mi się fajna koleżanka, więc nie dziwię się, że się nie budziłem :pszczol: Popołudnie spędzone na oglądaniu filmów - “21” “Beerfest”, trochę opalania, Potem tradycyjnie już mecze – tym razem do tyłu z $$. Dieta: Jakiś taki bez [...]
Dzień 23: Nic ciekawego jak zwykle się nie dzieje. Rano trening, kąpiel, żarcie, miasto z koleżanką, następny trening, żarcie, mecze. Jakieś kłopoty z żołądkiem mnie dopadły, jakbym chciał kloca a nie mógł, nawet podskoki i przysiady nad kiblem nic nie dały. Rozwaliło mi to całe późne popołudnie. Dieta: Co raz częściej jem ostatnio jakieś [...]
Dzień 26: Football Manager 2008 od 8 rano do 23, z przerwą na kąpiel i 3 posiłki. :pszczol: Nawet mecze odpuściłem. Jak dzieciak. Nie mam kolczyka już – chciałem sprawdzić czy umiem wyjąć, wyjąłem, ale już wsadzić nie dałem rady A rano dziurka jakby zarośnięta, hrhr. Dieta: Jak wyżej – gra za bardzo wciąga by marnować czas na [...]
Dzień 27: Zrobiłem fotki do podsumowania na bf, jakoś nie jestem zadowolony, w lustrze wychodzę jakoś dziwnie, “w kuchni” bez mięśni, wymiary też mnie trochę zdziwiły, ale o tym w podsumowaniu. Potem jadłospisowe szaleństwo i FM. Dieta: Nie pytajcie, na śniadanie zjadłem wszystko na co miałem ochotę . Chociaż nie było tak [...]
Dzień 28, 29, 30, 31: Nie opisuję każdego dnia po kolei, bo wszystkie wyglądają w sumie podobnie, wstaje późnym popołudniem jem co chcę, oglądam filmy, gotuje jakieś cuda. Dieta: A co to dieta? We wtorek na śniadanie... Mięsko do naleśników W trakcie przygotowania W czwartek na śniadanie... I na kolację Trening: regeneracja Jedynie w środę [...]
Dzień 32: Pobudka po 10, śniadanie kąpiel, film("f***ing Amal") , nudy, z tego wszystkiego dość dużo dziś na forum chyba pisałem I tak do 18, potem oglądałem film z koleżanką, a zaraz mecz, postawiłem wszystko co mam na koncie u bukmachera na Holandię, jak przegrają to się potnę. Dieta: Od poniedziałku ogarnę, dziś znów bardzo [...]
Dzień 35: Gram i palę papierosy. Po południu trening. Matka wytrzasnęła skądś płytę Anny Jantar bodajże, od kilku godzin jestem zmuszony słuchać, ale w sumie dobra muza. http://pl.youtube.com/watch?v=TyvNj3s8d-Y Dieta: Trzymana idealnie. Trzeba się ogarnąć w końcu. Trochę dużo papierosów dziś, jedyny mankament “diety”. 1.7 [...]
Dzień 37: Co dzień mógłbym się budzić tak jak dziś – po 12. Wyciągnęli mnie wczoraj na miasto, do domu wróciłem dość późno + nieprzespana noc dnia poprzedniego i o – spanie do południa. Zjadłem, chwilę pograłem, trening, granie i dzień szybko zleciał. Dieta: Jadłem tylko 2 razy, nie mam coś apetytu, na śniadanie jakieś [...]
Dzień 47: Spałem, oj długo spałem. Śniadanie, film - “Byliśmy żołnierzami”. Ogólnie raczej nie przepadam za filmami wojennymi, chyba jedyny wyjątek do tej pory, to “Łowca Jeleni”, ale “Byliśmy żołnierzami” akurat, nie tyle co mi się podobało, co sprawiło, że gdy pojawiły się napisy [...]